Historia powstania drużyn harcerskich na naszym terenie jest odległa. Pragnę ją przypomnieć w oparciu o artykuł kronikarki hufca Urszuli Woźniak zamieszczony w „Jednodniówce” wydanej z okazji 30-lecia wrzesińskiego harcerstwa.

„Niedługo po wojnie w 1921 roku powstaje I żeńska drużyna harcerek prowadzona przez nauczycielkę dh Dzierżyńską. Drużyna ta powstaje na terenie gimnazjum, ale pracuje tylko dwa lata. Potem następuje przerwa i dopiero w 1926 roku odradza się ruch harcerski. Powstaje bowiem przy szkole wydziałowej I drużyna im. Królowej Jadwigi. Są to niezapomniane chwile prawdziwego życia harcerskiego. Drużyna ta „znika” w 1931 roku z chwilą zniesienia szkoły wydziałowej.

13.VII.1930 roku organizują absolwentki szkoły wydziałowej drużynę pozaszkolną im. Emilii Plater. Główną organizatorką tej drużyny była dh Aurelia Bulczyńska.
Co skłoniło te dziewczęta do założenia drużyny harcerskiej?

Na to pytanie znajdujemy odpowiedź w jednym z pamiętników byłej druhny: „chęć pracy nad sobą, niesienia pomocy bliźniemu, urozmaicenie sobie życia, oraz przysporzenie sobie zajęć.
Miło i przyjemnie spędzały dziewczęta czas na zbiórkach i wycieczkach, ale widziały, że nie mogą myśleć tylko o własnej przyjemności. To też zabrały się do urządzenia przedstawienia p.t. „Trzewiczek Królowej”, a zebrane pieniądze przekazały na ubogie dzieci z ochronki.

Obserwując rozwój i działalność I-szej drużyny, możemy zauważyć współpracę z innymi drużynami a zwłaszcza II-gą drużyną im. Zofii Chrzanowskiej założoną w 1931 r. przy szkole powszechnej. Obydwie te drużyny urządzały w lecie kolonie w Czeszecie. W roku 1932, drużynową I-szej drużyny zostaje drh. Jadwiga Muenchberżanka. W tym też roku wrzesińskie harcerki biorą udział w zlocie Wielkopolskiej Chorągwi Harcerek w Puszczykowie.

Od roku 1933 do 1936r. drużynową I-szej drużyny jest drh. Maria Konwińska. W tym to czasie przebywa na terenie Wrześni ksiądz Janke, kapelan harcerski i wielki przyjaciel młodzieży.
On to czarował nas swymi gawędami, a my siedząc w kręgu ognia, skupione słuchałyśmy go.

W roku 1935 odbywa się w Spale wielki Zlot Harcerstwa, w którym i Września wzięła udział.

W roku 1937 obejmuje I-szą drużynę drh. Janina Ignasińska, a II-gą drużynę im. Zofii Chrzanowskiej, którą prowadziła drh. Aniela Muenchberżanka – drh. Maria Konwińska.

W roku 1938 do 1939 II- gą drużynę prowadziła drh. Sabina Olszewska.

Normalnym trybem, wśród pracy nad sobą i dla innych płynie życie harcerkom aż do 1939 roku.

Do pełnego programu pracy w drużynach należy obóz, czy też kolonia. Nie zapomniały o tym drużyny wrzesińskie.

W pierwszych dniach lipca 1937r. urządziła II-ga drużyna im. Zofii Chrzanowskiej kolonię w Nowejwsi Podgórnej, a kilka dni później przyjechała tam I-sza drużyna. Trudno w tych kilku wierszach byłoby opisać nasze cudowne wrażenia, to tylko możemy powiedzieć, że jej nie zapomnimy.

Tymczasem III-cią drużynę im. E. Orzeszkowej prowadziła drh. Szustowa. Z tych to czasów datuje się kolonia w Orłowie nad morzem. Następnie drużynę tę obejmuje drh. Knoblochówna i prowadzi ją do wybuchu wojny.

Rok 1945… Wojna skończona, wszystko co złe pierzchło, rozwiązało się, nastały dni promiennej wolności. Harcerki wrzesińskie stanęły w karnym szeregu do pracy – pracy dla dobra Ojczyzny i bliźnich. W czerwcu 1945r. drh. Sabina Olszewska zorganizowała hufiec. Drużyny rosły jak grzyby po deszczu.

W lipcu hufiec wziął udział w akcji żniwnej, w święcie P. W. i W. F. w Gnieźnie, oraz w „Dniu Harcerza”. W grudniu 1945r. hufiec objęła drh. Maria Konwińska. W czerwcu 1946r. organizował hufiec wycieczkę do Gdyni, dając możność dziewczętom poznać i pokochać nasze morze. W sierpniu tegoż roku 20 dziewcząt wzięło udział w obozie dla drużynowych a dwie wyjechały na kurs świetliczanek. Kilka dni przed wyjazdem część druhen składała przyrzeczenia harcerskie. Było ono ciche i proste, tak proste, jak cała praca naszego hufca.

We wrześniu 1946 r. zakotłowało się w hufcu: prawie zupełna zmiana drużynowych. Obóz w Orzechowie był iskrą, która rozpaliła i podnieciła młode drużynowe do pracy. W drugiej połowie września zorganizowano świetlicę dziecięcą, cieszącą się b. dużą frekwencją, niestety tylko kilka tygodni, gdyż odebrano nam lokal. W październiku obejmuje hufiec drh. Janina Janicka. Ponieważ stale odczuwamy brak wyszkolonych harcerek nie pomijamy okazji wysyłania na kursy. W okresie świąt wyjechały 2 na kurs referentek zuchowych, 2 na kurs świetliczanek 1 na kurs dla p.o. hufcowych. Hufiec nasz bierze także udział w różnych imprezach i uroczystościach, oraz coraz bardziej dążąc do lepszej i doskonalszej przyszłości.

Rok 1945 był pracą w szerz, rok 46/47 musi być pracą w głąb. Postanowiłyśmy wyrobić w sobie, w zespołach harcerskich mocną postawę ideową i moralną. Tego musimy dopilnować”.

„Jednodniówkę” wydało Koło Przyjaciół Harcerstwa we Wrześni. W skład komitetu weszli: Prof. Zofia Krupa, Konieczny, Ignacy Pera, Czesław Schoen. Wydruk – Drukarnia Prądzyński.